„Przyjdź i weź” – odpowiedź Leonidasa, gdy Kserkses I nakazał mu złożyć broń przed bitwą pod Termopilami
Pamiętam dobrze wąską salę w podziemnej części mojego gimnazjum, gdzie na jednej z pierwszych lekcji historii notowaliśmy uważnie daty greckich wojen z Persami. Słuchaliśmy też o wąwozie w niejakich Termopilach, gdzie walką do końca wsławił się król Leonidas. Daty niestety już dawno uleciały z pamięci, lecz symbol pozostał w głowie. Zupełnie nieokreślone miejsce, jakiś wąwóz w ciepłej Grecji, gdzie toczyła się walka…
Nikt nie powiedział mi wtedy, skąd wzięła się nazwa Termopile. A oznacza gorące wrota. Bo w okolicy znajduje się kilka ciepłych źródeł, jak pokazuje nazwa – znanych w czasach klasycznych. 
A: Pomiędzy Kato Damasta a Loutra Thermopilon w widłach dróg E65 i E75 oraz
B: w Loutra Thermopilon, tuż przy działającym ? sanatorium, gdzie znajduje się gorący wodospad; niecały kilometr od pomnika.
Do kąpieli miejsce A jest zdecydowanie lepsze. Biwak nad wodą nie nastręcza trudności.
Wolno dostępne całą dobę, bezpłatne. A Miejsce naturalnego wypływu wody. To nie odwiert.B b.d.
Jaka okazała się rzeczywistość? Wąwozu wydaje się, że tam nie było, tak zresztą nam mówiono na miejscu. Za bardzo w to nie wierzyliśmy, podważając trochę wiedzę Greków… Historyczny przesmyk, o czym mowa była w przekazach, to niewielki odcinek lądu pomiędzy stromymi górami a ówczesnym morzem. Dziś morze jest o wiele dalej, a na równej nadmorskiej połaci znajdują się pola uprawne, trzcinowiska oraz nitka autostrady. Przy głównej drodze znajduje się pomnik, a w pobliżu wzgórze Kolonos, gdzie najdłużej trwać miała obrona. Natomiast ścieżka, którą Persowie otoczyli Greków rzekomo istnieje i ponoć jest oznaczona, natomiast pomimo długich poszukiwań jej nie znaleźliśmy. Cóż, historia się zaciera, zmęczyło nas to poszukiwanie… czas odpocząć w ciepłej wodzie. Niczym, jak podejrzewam, dzielni Spartanie.
