Jeszcze nigdy nie czułem się tak dużym ignorantem, jak w momencie, gdy uświadomiłem sobie co tak naprawdę będzie nas czekać w Szkocji. Dotychczas uważałem, że góry o wysokości maksymalnie 1345 metrów n.p.m. nie mogą być jakieś powalające. Na pewno krajobraz jest urozmaicony, na pewno jest ciekawie, ale brakowało mi tego „czegoś”. Po tygodniu spędzonym z plecakiem pomiędzy Glasgow a północnym krańcem wyspy Skye, stałem się dużo mądrzejszy i uważam Szkocję za jedno z ciekawszych miejsc na tak zwaną „wyrypę”. Zapraszam do obejrzenia zdjęć, a już wkrótce napiszę dokładniej o naszej trasie:
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01101.jpg)
Wjeżdżając do słynnego Glencoe, jednej z bardziej znanych dolin w Szkocji
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01346.jpg)
W drodze na Bla Bheinn 928 m.n.p.m. (aka Blaven) – nasz pierwszy munroe, a zarazem jeden ze szczytów The Cuillin, najbardziej znanego pasma na wyspie Skye.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01364.jpg)
Na szczycie Bla Bheinn
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01482.jpg)
Nie ma to jak śnieżny żleb…
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC02092.jpg)
Wracając z Ben Nevisa. Musieliśmy zawrócić 100 metrów poniżej szczytu bo wreszcie poczuliśmy prawdziwą szkocką pogodę!
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01110.jpg)
Stob Dearg. Niezła górka jak na swoje 1022 metrów wysokości?
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01465.jpg)
Glen Sligachan, raj dla wędrowców!
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01537.jpg)
Nazwa mówi sama za siebie: The Bad Step. 4 m.n.p.m – dosłownie!
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01618.jpg)
Podobno najładniejszy punkt widokowy w Szkocji – widok z Sgurr na Stri rzeczywiście urzekał. Za plecami mieliśmy równie piękną morską zatokę.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01700.jpg)
Roboczo nazwaliśmy ten szczyt K2…
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01717-001.jpg)
Sgurr na Gillean to jeden z wspanialszych szczytów na Skye – ze względu na trudności odpuściliśmy jego zdobywanie.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01911.jpg)
Najbardziej oblegana atrakcja przyrodnicza na wyspie Skye – Old Man of Storr. Nawet w lutym było tam parę nacji z Japończykami włącznie.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01381.jpg)
Niezwykłe kolory szczytów Marsco i Ruadh Stac
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01550.jpg)
Nad jeziorem Loch Coruisk
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01619.jpg)
Bla Bheinn o zachodzie słońca.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01760.jpg)
Północna część grani The Cuillin
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC02009.jpg)
Quiraing, wspaniałe formacje skalne na północy wyspy, najbardziej znana jest The Needle
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01920.jpg)
Widoki niedaleko Portree, na horyzoncie The Cuillin
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01786.jpg)
Północna część Glen Sligachan
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01927.jpg)
Hawajskie pejzaże gdzieś na Skye
![Mróz, niezbyt częsta sprawa na Szkockim wybrzeżu, towarzyszył nam cały czas.](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01772.jpg)
Mróz, niezbyt częsta sprawa na szkockim wybrzeżu, towarzyszył nam cały czas.
![Nasycenie barw jak na luty - bardzo satysfakcjonujące.](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC02037.jpg)
Nasycenie barw jak na luty – bardzo satysfakcjonujące.
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC02046.jpg)
Quiraing to niezwykłe formy skalne u stóp wielkiego skalnego urwiska.
![Needle Rock i cień Old Man of Storr](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC01942.jpg)
Needle Rock i cień Old Man of Storr
![](http://kawalswiata.com/wp-content/uploads/2018/05/DSC02059.jpg)
Wykorzystaliśmy cały sprzęt – raki, czekany, ale także skorzystaliśmy z zabrania niezbyt ciężkiego nie-zimowego ekwipunku.