Jawajskie safari | Javanese safari
Asfalt skończył się przed chwilą, w krzakach piał dziki kogut, a nad głowami lśniły jasnozielone baldachimy liści. Lew nas nie pożarł, najbliższe baobaby, o ile mi wiadomo, są w Bogorze, ale wciąż to sawanna. Pierwsza w życiu i na dodatek na wyspie! Polak potrafi W pierwszym tygodniu pobytu w Indonezji…